Turkuć podjadek – szkodnik naszych ogrodów
Kiedy myślimy o pięknych ogrodach pełnych kwiatów i zielonych roślin, często wyobrażamy sobie harmonię i piękno natury. Niestety, w tej idyllicznej scenerii mogą pojawić się nieproszeni goście, którzy zagrażają zdrowiu i pięknu naszych roślin. Jednym z takich szkodników, które często stają się plagą w ogrodach, jest turkuć podjadek.
Czym jest turkuć podjadek?
Turkuć podjadek lub inaczej zwany jako turkuć pospolity to owad zaliczany do rodziny turkuciowatych i jest uznawany za jednego z największych owadów w naszym kraju. Potrafi on osiągnąć długość od 5 do 7 centymetrów i ma kolor ciemnobrązowy lub brunatnorudy. Na głowie ma czułki, zaś na końcu wyrostki, które pomagają mu poruszać się pod ziemią. Można rozpoznać go także dzięki charakterystycznym odnóżom przednim, które zaopatrzone są w zęby służące do kopania korytarzy pod ziemią. Przez takie drążenie w ziemi unosi on młode rośliny przez co więdną i zasychają, a dodatkowo zjada on napotkane korzenie i wygryza bulwach i kłączach dziury.
Pojedynczo nie powoduje wielkich szkód, a zjada ślimatki, dżdżownice i pędraki oraz dzięki swoim tunelom spulchnia glebę, co pozwala roślinom lepiej rozwijać swoje systemy korzeniowe. Jednak w większej grupie staje się już uciążliwym szkodnikiem. Potrafią żywić się wszystkim, a najbardziej korzeniami i bulwami młodych roślin.
Po czym rozpoznać obecność turkucia w ogrodzie?
Ten owad pojawia się głównie tam gdzie jest wilgotno. Oprócz ogrodów można go również spotkać na podmokłych terenach. Rozpoznać jego przebywanie w swoim ogrodzie można przez zauważenie niewielkich otworów w ziemi w niedalekiej odległości których usychają rośliny. Taki znak może świadczyć o tym, że prawdopodobnie w ogrodzie zadomowił się ten szkodnik lubiący zjadanie korzeni młodych sadzonek.
Jak pozbyć się ze swojego ogrodu turkucia podjadka?
Jednym z najpopularniejszych sposobów na walkę z tym szkodnikiem jest wyłapywanie jego larw i ich niszczenie. Warto jednak pamiętać, że w różnych miesiącach będzie skuteczniejszy inny sposób na turkucia. Łatwo można go zwabić przez wkopanie niedaleko powstałych norek naczynia, które posiada gładkie ścianki i jest przykryte ukośną deseczką. W jej pobliżu trzeba następnie umieścić grudki nawozu końskiego, a to może szybko zwabić niechcianego owada.
W okolicach maja następuje okres godów turkucia. Można wtedy wkopać w ziemię doniczki połączone deseczką, która powinna być lekko wciśnięta pod powierzchnię. Szkodnik kiedy napotka przeszkodę będzie po niej szedł aż wpadnie do doniczek, które należy codziennie sprawdzać i opróżniać. W letnie miesiące powinno się wyszukiwać, a następnie niszczyć gniazda turkucia. Obecność podziemnych korytarzy stworzonych przez tego szkodnika można łatwo sprawdzić przez smugi, które tworzą się od lekko wzniesionej ziemi oraz schnących roślin w ich okolicach. Na końcu takich korytarzy zawsze znajduje się gniazdo tego szkodnika nazywane komorą lęgową. Można je także rozpoznać po uschniętych roślinach oraz zapadniętej ziemi. W taką komorę trzeba wlać trochę wody zmieszanej z olejem, przez co turkucie będą wychodzić na powierzchnie, a to umożliwi ich łatwe schwytanie.
Po porze lęgowej, w okolicach września, w miejscach gdzie zostało złapanych najwięcej tych szkodników należy wykopać doły, które powinny mieć wymiary 50 x 50 x 50 cm, a następnie trzeba wypełnić je obornikiem. Wszystko następnie trzeba przysypać ziemią oraz wbić kij dla oznaczenia. Po kilku miesiącach należy wykopać te doły z wypełnionego obornika i schwytać zwabione szkodniki.